PORTUGALIA - MAROKO
Wiele osób było już w Portugalii wiele razy i poznało ten piękny i fascynujący kraj. Proponujemy Pielgrzymkę do Fatimy połączoną ze zwiedzaniem Królestwa Maroka.
Maroko jest krajem bardzo bezpiecznym, gdzie mieszkają przyjaźni ludzie, a chrześcijanie żyją w pokoju tuż obok muzułmanów.
Obecny Król Maroko Muhammad VI, który z papieżem Janem Pawłem II spotkał się kilkakrotnie. Dba o swoich poddanych, przez co jest bardzo lubiany i poważany, dzięki temu nie dochodzi tutaj do zamieszek, czy napięć politycznych, a kraj jest odwiedzany co roku przez tysiące turystów z całego świata.
PORTUGALIA I FATIMA... ALE DLACZEGO MAROKO?
Pielgrzymujemy śladami Jana Pawła II
Ojciec Święty JAN PAWEŁ II, spotkał się z Królem Maroko Hasanem II wiele razy. Podczas odwiedzin w Watykanie 1980 r, Król Hassan II zaprosił Ojca Świętego do Maroka, by Ten jako „wielki wychowawca” przemówił do młodzieży muzułmańskiej.
19 sierpnia 1985 roku, Jan Paweł II przybył do Maroko jako pielgrzym gdzie przywitany został przez ponad 50 tys muzułmanów i 20 tys chrześcijan, oraz Króla Maroko i dostojników państwowych.
Po raz pierwszy w dziejach, Ojciec Święty przemawiał do tak wielkiego zgromadzenia mahometan, i był tak entuzjastycznie i z miłością przyjmowany, powiedział wówczas m.in.:
„My, chrześcijanie i muzułmanie, mamy wiele rzeczy wspólnych jako wierzący i jako ludzie, żyjemy w tym samym świecie, naznaczonym wieloma znakami nadziei, ale również wieloma znakami budzącymi obawy. Abraham jest dla nas tym samym wzorem wiary w Boga, poddania się jego woli i ufności w Jego dobroć. Wierzymy w tego samego Boga, Boga Jedynego, Boga ̄żyjącego, Boga, który stwarza wszechświat i swoje stworzenia doprowadza do doskonałości. A więc moja myśl zwraca się do Boga i ku Niemu wznosi się moje serce, i o Nim samym pragnę do was mówić, gdyż w Niego wierzymy – wy, muzułmanie i my, katolicy”
Po tych słowach Papież otrzymał gromkie brawa a uroczystość i spotkanie przeciągnęło się do ponad 2 godz. Do dzisiaj Polacy w całym Maroko są zawsze bardzo mile goszczeni.